ojciec geniusz. uwielbiam. syn kompletne beztalencie. żaden polski aktor nie irytuje mnie na ekranie tak jak on. nie sprawdza się ani w rolach komediowych, ani tym bardziej w tych poważniejszych.
syn = cztery litery
To po ch... ogladasz z nim filmy????
ale pytanie. Masz problemy z mózgiem ? Ogląda bo to film a nie monogram M. Stuhra
Aha dzieki, teraz już wszystko rozumiem ...
może dlatego, że jego obecność w obsadzie (bo jest tylko jednym z kilku/kilkunastu na ekranie) nie obniża automatycznie wartości samego filmu!?