Patrząc na mój nick łatwo się domyśleć co o nim sądze. Świetny aktor, niesamowity człowiek [miałam szczęście poznać pana Macieja osobiście], do tego talent kabaretowy. No i przystojny koles po prostu ;)
:D po prostu wiesz co dobre :) bo przeważnie każdy (choć zdarzy się kilku odchyleńców którzy stwierdzą inaczej - ich głównym argumentem jest paplanina że znany tylko dzięki ojcu:P) kto obejrzał choć kilka filmów z udziałem Macieja Stuhra i przeczytał lub obejrzał z nim jakikolwiek wywiad w zupełności się z tobą zgodzi!!
A dla tych którzy wątpią w jego umiejętności aktorskie polecam Maćka "zobaczyć" w Teatrze - zapewniam zmienią zdanie !!
Dodam jeszcze że znajdzie się wielu takich którzy podzielą moja opinię iż, jest ZNACZNIE lepszy od swojego ojca...
no Maciej jest świetny , ale nie przesadzajmy od swojego ojca lepszy nie jest . Równy.Świetnie prezentuję się na scenie kabaretowej ( tu się zgodzę) . No i oczywiście dubbing i legendarna (jak dla mnie ) rola w "Fuksie" .
Zły nie jest. Ostatnimi czasy wieje nudą od niego. Droge mu otworzył tatuś temu nikt nie zaprzeczy.
Jak pisałem złym aktorem nie jest ale za co tak wysoka ocena to nie wiem. ja daje 5/10.
Ja także uważam, że jest świetnym aktorem. Bajki Disneya z jego dubbingiem są świetne ;P I także proponuję posłuchać sobie z nim wywiadów, bo myślę że co poniektórzy na pewno zmieniliby o nim zdanie xD
Nie powiedział bym tego że tatuś (i na pewno nie tylko). Gdyby nie miał ni krzty talentu to nawet ojciec by nie pomógł choćby się nazywał Al Pacino. A nawet jakby to w porównaniu z innymi synami cenionych aktorów to Maciej też ma talent. Poza nim i może młodym Opanią nikt praktycznie z dzieci tych najbardziej cenionych kariery nie robi (Mateusz Damięcki po "Przedwiośniu" w niczym wybitnym nie zagrał)
Od momentu obejrzenia go w "Fuksie" bardzo przypadł mi do gustu. Myślę, że w przypadku młodego aktora nazwisko bardziej przeszkadza niż pomaga, w szczególności kiedy nazwisko ojca obrosło już sporą popularnością a on sam zyskał wierne rzesze wielbicieli, także tłumaczenie przez kogokolwiek rosnącej popularności Maćka jest bez sensu. Młody, przystojny i dzięki Bogu głosu nie ma po ojcu, bo dzięki temu za sam głos mogę lubić ich obu. Nie ma też co wartościować i osądzać czy będzie lepszy od ojca bo to dopiero możemy ocenić z czasem, weźmy również pod uwagę jakość dzisiejszych produkcji. W większości są to szmiry przyciągające tłumy trailerami zawierającymi wszystkie godne uwagi sceny z filmu, reszta materiału to dno dla, którego nie warto wydawać pieniędzy i wychodzić z domu. Mam nadzieję, że jednak mimo wszystko Młody Stuhr się wykarze niejednokrotnie talentem, który bezsprzecznie ma.
Tak w każdą swoją rolę w którą się wciela wlewa tą swoją sympatię i pogodę ducha.
Każda jego rola to przyjemność dla oka, a jego głos to przyjemność dla uszu.
Kiedyś jak byłem mały uważałem go za średniego aktora. Dziś łapie się za głowę. Ma talent i w dodatku jest obdarzony sporym dystansem do swojej osoby. Wolę słuchać rozmów z nim niż z jego ojcem.
A czemu tak uważasz ? Ja stanę w ich obronie. Mimo iż jestem mężczyzną i to heteroseksualnym to też uważam pana Macieja za przystojnego mężczyznę. W dodatku wydaje mi się że jest bardziej przystojny niż na początku swojej kariery ("Fuks" i inne komedyjki) bo tak bardziej zmężniał. A przede wszystkim jest świetnym wszechstronnym aktorem.