Jestem świeżo po seansie tego filmu. Zazwyczaj nie dziele się opiniami ale tutaj nie można przejsc obojętnie. Ten film jest tak gleboki, tak latwo sie z nim utozsamic bedac dzieckiem alkoholika, tak bardzo przedstawia perspektywe najbliższych ludzi jego w srodowisku , tą straszną niemoc z jakimi musza stawiac czoła bliscy chcący pomoc temu pijakowi dla ktorego jedynym lekarstwem jest śmierć.
I to wie 14 letni chlopak ktory spedzajac czas z kolegami pod blokiem czy w szkole ma odskocznie od horroru. Dom zamkniety bez wstepu dla nikogo bo wstyd.
Ciezko do tego wracac.....