Ernesto, malarz i ilustrator bajek, jest zdeklarowanym ateistą. Pewnego dnia odwiedza go asystent kardynała. Przynosi mu zaskakującą nowinę - jego nie żyjąca od kilku lat matka może zostać beatyfikowana. Zaskoczenie Ernesta jest tym większe, że dowiaduje się, iż starania o kanonizację trwają już od trzech lat i rozpoczęły się z inicjatywy
Dla kogoś kogo zaślepia fanatyzm religijny to faktycznie anty religijny film.Dodam iż w mojej opinii religjny fanatyzm nic wspólnego z wiarą nie ma.Można go uznać za antyreligijny w tym sensie że jedyną postacią pozytywną jest ateista zaś jego "katoliccy"bliscy to sekta cynicznych handlarzy wiarą.Ja uważam ten film za...
więcejSą tu może wątki które uderzają w pewne obłudne kręgi społeczne. Ale nie ma tu ani jednego głęboko wierzącego człowieka, który symbolizowałby prawdziwą wiarę w Boga przeciwko której miałby buntować się główny bohater. Wyjątek może stanowić jego syn, ale jego wiara jest jeszcze trochę naiwna i niedojrzała. A tak poza...
więcejprzepraszam za dublowanie postow, ale kopmputer mi lekko bziknal i myslalem, ze nie poslal pierwszego posta;
autor kolejny raz atakuje rodzinę, ktora majac byc podstawowa komorka spoleczna, okazuje sie czesto miejscem obludy, hipokryzji, zepsucia; w najmniejszym stopniu jest to film o kosciele i jego praktykach beatyfikacyjnych (jak ?trzeci cud? holland), a przede wszystkim kondycji rodziny i roli jednostki w ksztaltowaniu...
więcejautor kolejny raz atakuje rodzinę, ktora majac byc podstawowa komorka spoleczna, okazuje sie czesto miejscem obludy, hipokryzji, zepsucia; w najmniejszym stopniu jest to film o kosciele i jego praktykach beatyfikacyjnych (jak ?trzeci cud? holland), a przede wszystkim kondycji rodziny i roli jednostki w ksztaltowaniu...
więcej